W połowie 2026 roku do MPK Łódź przyjedzie prawie 100 nowych autobusów, które produkuje Solaris. Powstaje więc pytanie, czemu miejska spółka szuka do wynajęcia 30 używanych pojazdów?
W połowie 2026 roku na ulice Łodzi
wyjadą 64 autobusy z modułem tzw. miękkiej hybrydy. 36 krótkich autobusów 12-metrowych (w tym jeden do Ośrodka Szkolenia Kierowców) oraz 28 przegubowych, czyli 18-metrowych.
Do tego wliczyć trzeba 36 najnowszych elektryków. Będzie to 14 autobusów 12-metrowych oraz 22 autobusy 18-metrowe. Obydwa zamówienia w Solarisie warte są 263 mln złotych.
MPK Łódź chce pozyskać 30 używanych autobusów Tymczasem na początku tego tygodnia miejski przewoźnik opublikował na swojej stronie zapytanie ofertowe pn. "Najem krótkoterminowy 30 sztuk używanych autobusów spalinowych". Przewoźnik chce pozyskać 18 krótkich i 12 przegubowych pojazdów, wyprodukowanych nie wcześniej przed 2014 rokiem oraz posiadających normę emisji spalin Euro 6. Dodatkowo muszą być wyposażone w sprawną klimatyzację czy pokładowy System Informacji Pasażerskiej.
Od razu powstaje pytanie, czy dostawa nowych autobusów nie jest opóźniona? W MPK Łódź słyszymy, że o opóźnieniach nie ma mowy. – Wcześniej kończy nam się umowa najmu czterdziestu autobusów z 2015 roku. W okresie przejściowym chcemy więc wynająć 30 autobusów, aby w pełni zabezpieczyć potrzeby taborowe – tłumaczy "Transportowi Publicznemu" rzecznik spółki Piotr Wasiak.
Cena i unifikacja taborowa – warunki dla dostawcy Firmy zainteresowane wynajęciem autobusów mogą składać swoje oferty do 16 grudnia do godz. 12. Decydującym kryterium będzie przede wszystkim cena (80 proc.), a także kolorystka pojazdów odpowiadająca barwom łódzkim lub zbliżona (10 proc.) oraz unifikacja marki z eksploatowaną obecnie przez MPK Łódź (10 proc.).
Ciekawe wypadają warunki dostawy, bo potencjalna firma będzie miała dwa i pół tygodnia, żeby autobusy trafiły do Łodzi. Dzierżawa została ustalona na okres od 1 stycznia do 30 kwietnia 2026 roku.